31
maj

Prorocze widzenie

   Posted by: admin   in Myśli nieuczesane

Ważną rzeczą, a czasami trudną jest widzenie tego, co Bóg zamierza zrobić, ale czasami jeszcze trudniejsze jest dostrzeżenie tego, co Bóg właśnie zrobił lub robi wokół nas.

Bardzo łatwo przypisujemy dokonane rzeczy własnemu lub cudzemu rozumowi i zdolnościom. Dostrzeganie Bożego działania jest ważne, ponieważ jeśli stworzenie nie potrafi rozpoznać dzieł swojego stwórcy i nie uwielbi Go, to On wydaje go na pastwę „nic nie zdatnego rozumu”, a wówczas ludzkie serca „nikczemnieją” (Rz 1:20-32).

Bóg zna ten mechanizm ludzkiego działania i dlatego wymaga od człowieka, żeby wspominał i rozpoznawał Boże dzieła, oraz żeby – dla naszego dobra – wszelka chwała została oddana Jemu. Proroczy kościół powinien widzieć nie tylko to, co Bóg zamierza zrobić, ale też to, co właśnie zrobił.

This entry was posted on niedziela, maj 31st, 2009 at 07:58 and is filed under Myśli nieuczesane. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can leave a response, or trackback from your own site.

One comment

Ag
 1 

Ostatnio dużo modlimy się o ochronę. I oto w sobotę spotkało mnie coś, co uświadomiło mi, że Bóg chroni nas cały czas – bez względu czy jestem tego właśnie świadoma, czy też nie.
Jechałam na spotkanie z dziećmi, zastanawiałam się czy zdążę, bo wiadomo: dużo samochodów, światła i w dodatku rzęsisty deszcz. Nagle patrzę, a samochód przede mną stanął – chyba się zagapiłam, a może myślałam, że stanie dalej, bo nie wiedzieć czemu, zatrzymał się przed pustymi pasami.
Ja na hamulec, a samochód dalej jedzie, więc hamulec jeszcze bardziej wciskam, rzeczy z przedniego siedzenia leżą już pod, a samochód nie staje. Nagle wpadam w lekki poślizg i niekontrolowanie skręcam w lewo, wjeżdżając na pas zieleni. Jedna myśl – moja prawa lampa zaraz spotka czyjąś lewą – ooo minęły się o milimetry.
Z ust tylko ciche westchnienie – Jezus. Sprawdzam sytuację. Samochód jadący za mną wcześniej zorientował się co się dzieje i zostawił mi miejsce, żebym mogła wycofać z pasu zieleni. Samochód nietknięty! Zielone światła – ruszam. Boże nie miałam wpływu na to co się działo! Jestem bezpieczna w Tobie! Ty byłeś tam ze mną! Dziękuję!

czerwiec 1st, 2009 at 10:00

Leave a reply

Name (*)
Mail (will not be published) (*)
URI
Comment

Preview: