Dlaczego zaczynam pisać na temat pieniędzy? Nie dlatego, że jest to mój ulubiony temat, ani nie dlatego, że jestem w tej dziedzinie ekspertem (zarówno w aspekcie pomnażania jak i wydawania). Sprawa jest prosta. Bóg upomina się, aby wierzący uporządkowali kilka rzeczy w swoim życiu, a jedną z nich są pieniądze.
Pod koniec ub. roku Bóg pokazał nam wyraźnie dwie dziedziny, w których musimy zrobić porządek i podnieść ich standard.
1. Przebaczenie
2. Finanse (dawanie)
Na temat przebaczenia pisałem trochę więcej, na temat finansów jeszcze nie. No i przyszedł czas, żeby się za niego wziąć. Bardzo bym chciał, żeby to, co będę pisał było praktyczne najbardziej jak tylko można. A cel, jaki mi przyświeca jest jeden:
WOLNOŚĆ WIERZĄCYCH OD DŁUGÓW I POMNAŻANIE BŁOGOSŁAWIEŃSTWA, KTÓRE BÓG POWIERZYŁ W NASZE RĘCE.
W temacie tym nie chodzi wyłączenie o same pieniądze, ale o szerszą dziedzinę, która już jest ideologią, a nawet religią – nazywa się ona MATERIALIZM.
Materializm to religia, która angażuje czas, wysiłek, serce, umysł i ducha. To bożek, któremu wielu się kłania do samej ziemi, przed którym wielu drży ze strachu i któremu wielu oddaje uwielbienie szczególnie w każdą niedzielę (jeśli masz czasem wrażenie, że w twoim kościele jest za długie nabożeństwo, to idź w niedzielę do galerii handlowej i zobacz jak długo tam trwają „nabożeństwa”).
Materializm to jeden z ważniejszych znaków końca czasów. Jest to trend, który w ostatnim pokoleniu zmienił całkowicie myślenie i styl życia ludzi. Zwróć uwagę na następujące wersety:
Łukasza 17:26-28 „Jak działo się za dni Noego, tak będzie również za dni Syna Człowieczego: jedli i pili, żenili się i za mąż wychodziły aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki; nagle przyszedł potop i wygubił wszystkich. Podobnie jak działo się za czasów Lota: jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali.”
Co działo się za dni Noego? Jedli i pili, kupowali i sprzedawali, sadzili i budowali. Co złego jest w tych czynnościach? W każdej oddzielnie nic, ale kiedy cała uwaga człowieka skupiona jest tylko na nich, to właśnie jest to materializm. Materializm w obecnym pokoleniu nie narasta – on galopuje pochłaniając pokolenie głównie młodych ludzi.
Jaka jest Boża odpowiedź na ten problem? O tym porozmawiamy w następnych wpisach :-).
cdn.
3 komentarze
Leave a reply