12
paź

Afera czyli osąd

   Posted by: Jacek Sierka   in Komentarze polityczne

Od wielu lat modlimy się o przebudzenie, czy wylanie się Bożej Obecności w naszym kraju. A tu afera za aferą i rząd się chwieje. Czy Bóg nie wysłuchuje naszych modlitw, stracił panowanie, zrezygnował z powołania jakie jest nad naszym narodem?

NIE. Nie dzieje się nic takiego, co zaskoczyłoby Boga i Bóg musiałby zmienić swój plan. Co wobec tego się dzieje?

Przed pierwszym przyjściem Jezusa na ziemię, Bóg posłał Jana Chrzciciela, który działał w duchu i mocy Eliasza, głosząc słowo, które było wezwaniem Izajasza:

Głos wołającego na pustyni: Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego! Każda dolina niech będzie wypełniona, każda góra i pagórek zrównane, drogi kręte niech się staną prostymi, a wyboiste drogami gładkimi! I wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże. (Łk 3:4-6)

Jest to słowo, które wzywa do wyprostowania dróg zarówno w naszym osobistym życiu, jak i w wymiarze narodu. Jeśli nie jesteśmy w stanie sami tego zrobić, a nadal trwa modlitwa o Bożą obecność, to Bóg sam przejmuje inicjatywę i wystawia nasze kręte drogi (krętactwa) na światło prawdy, używając czasem do tego niedoskonałych narzędzi, np. CBA. Jeśli będziemy w stanie usłyszeć Bożę wezwanie – wezwanie Jana Chrzciciela, to zobaczymy nadejście Mesjasza.

Zachęcam każdego, kto modli się o nasz kraj: nie ustawaj w modlitwie i trzymaniu się Bożych obietnic, które on dał naszemu narodowi. One wszystkie wypełnią się, a „…Ten, który zapoczątkował w was dobre dzieło, dokończy go do dnia Chrystusa Jezusa” (Flp 1:6).

This entry was posted on poniedziałek, październik 12th, 2009 at 09:10 and is filed under Komentarze polityczne. You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. You can skip to the end and leave a response. Pinging is currently not allowed.

3 komentarze

Tomek Gołębiowski
 1 

Jestem tego samego zdania. Bóg w ten sposób czyści przedpole. Kiedy myślałem i modliłem się o Polskę zaraz po wybuchu tzw. afery hazardowej, w Piśmie pokazał mi się taki werset:

„Sprawiedliwość kroczyć przed Nim będzie
I wyznaczać drogę krokom Jego” (Ps. 85, 14)

Jeżeli Polska ma być krajem przełomu duchowego (o to się modlimy i w to wierzymy), to najpierw trzeba pozamiatać 🙂
Najpierw nasz kraj musi stać się miejscem, w którym panują Boże prawa, standardy, Jego sprawiedliwość. Potem przyjdzie wylanie Ducha Świętego. Jak długo to potrwa? Cierpliwości. I tak trzeba jeszcze poczekać na nowe stadiony, które pomieszczą dziesiątki tysięcy polskich uwielbiaczy w największych miastach jako żywy obraz duchowej zmiany – oj, będzie się działo! 🙂

październik 12th, 2009 at 10:58
Łukasz
 2 

Ja też postrzegam to, co się obecnie dzieje jako osąd Boży nad Polską – w konkretnych rzeczach. I bardzo się z tego cieszę – bo to jest znak, że Pan o nas nie zapomniał i nie zwleka ze swoim przyjściem.
Skoro np. biskupi z mojego kościoła mieli ponad 20 lat na przyznanie się do współpracy z komunistami i pokutowanie z tego i nie wykorzystali tego czasu – Pan i tak (jakże delikatnie) to wyjawił. Tak samo afery, z których „hazardowa” i „stoczniowa” nie są ostatnimi…
Chciałbym tylko, żeby Premier, który podobno ma Serce Dawida, widział te wydarzenia oczyma wierzącego, a nie jedynie politycznego fightera.

październik 20th, 2009 at 15:05
Tomek Gołębiowski
 3 

Łukaszu,

o co chodzi z tym sercem Dawida w przypadku Premiera? Dość dobrze znam historię Jego kariery politycznej i jakoś mi to zupełnie nie pasuje do Dawida i Jego sposobu patrzenia na Boga, życie etc. No chyba, że to proroctwo na przyszły czas. Na dzień dzisiejszy to zaskakujące stwierdzenie. W każdej chwili jestem gotowy w sposób odpowiedzialny i oparty na konkretach – bez emocji – uzasadnić skąd bierze się moje zdziwienie. Co nie zmienia faktu, że w ramach modlitwy Polska24 modlę się za Donalda Tuska. Podobnie, jak za Lecha Kaczyńskiego.

październik 31st, 2009 at 18:11

Leave a reply

Name (*)
Mail (will not be published) (*)
URI
Comment

Preview: